Depresja to najczęściej występująca choroba psychiczna na świecie. I mimo, że świadomość społeczeństwa na jej temat stale rośnie, nadal stanowi ona dla nas pewien problem. Czujemy się bezradni w sytuacji, gdy ktoś bliski wpadnie w depresję. A tymczasem powinniśmy wiedzieć w jaki sposób możemy mu pomóc, gdyż jedno jest pewne- choroba sama nie minie a sam chory rzadko kiedy sam prosi kogokolwiek o pomoc. Bardzo ważne jest więc nasze wsparcie, jednak musimy być w tym temacie ostrożni, by przypadkiem nie zaszkodzić zarówno sobie, jak i choremu.
Wydawałoby się, że motywacyjne hasła w stylu „Weź się w garść”, „Nie przesadzaj” bądź „Nie jest wcale tak źle” wystarczą, by chory odczuł nasze wsparcie i poczuł się lepiej. A tymczasem są to najgorsze z możliwych prawideł, które mogą bardziej zaszkodzić, niż pomóc, wprawiając osobę chorą w jeszcze większe przygnębienie, poczucie niezrozumienia i rezygnacji. Chcąc więc naprawdę pomóc takiej osobie, musimy zdawać sobie sprawę z kilku najważniejszych rzeczy. Oczywiście najważniejszą naszą rolą będzie namówić osobę cierpiącą na depresję, by podjęła leczenie depresji i dzięki temu skorzystała z pomocy specjalisty- w tym psychologa czy psychiatry, który właściwie się nią zajmie- jednak nie należy na to zbyt mocno naciskać, wszystko robić powoli i ostrożnie. Depresja nie jest zwykłym smutkiem a osoba na nią cierpiąca nie jest w stanie automatycznie poczuć się lepiej. Konieczna jest to więc profesjonalna pomoc oraz wsparcie najbliższych- rodziny i przyjaciół. Najlepsza więc będzie po prostu ich obecność i rozmowa, jednak i tutaj musimy pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Jak więc rozmawiać z osobą chorą na depresję?
Mów tak, jak robiłeś to zwykle
Chodzi głównie o to, by z osobą chorą na depresję rozmawiać tak samo jak wówczas, gdy była zdrowa. Należy zachowywać się jak najbardziej swobodnie w rozmowie i poruszać te same tematy co zawsze, mówić tym samym tonem i zwracać się w takiej samej formie jak dawniej. Jeśli zwykle podczas rozmowy nie stroniłeś od żartów, nie unikaj ich i teraz. Jeśli zawsze pytałeś co słychać w pracy bądź na studiach, rób to nadal. Dzięki temu osoba chora będzie mogła poczuć się jak dawniej, uczestniczyć w normalnym życiu, oderwać się od swoich negatywnych myśli. Jest jednak jedno „ale”- staraj się, by każde słowo było przemyślane, ponieważ nawet jedno niewłaściwe może jeszcze bardziej pogorszyć stan osoby chorej
Pytaj o samopoczucie, jednak rób to z umiarem
Dobrze widzimy, że nasz bliski jest zmęczony, sfrustrowany czy zestresowany. Nie musimy jednak milczeć w kwestii jego samopoczucia, natomiast chcąc się do niego odnieść, należy wykazać się troską i empatią. Dzięki temu chory zaufa nam bardziej i być może podzieli się swoimi przeżyciami. Możemy powiedzieć więc „widzę, że się czymś stresujesz, czy mogę ci w jakiś sposób pomóc”? Co więcej, należy zadawaj głównie takie pytania, do których odpowiedzi nie będą ograniczać się wyłącznie do „tak” lub „nie”, lecz będą bardziej rozbudowane.
Uważnie słuchaj i bądź cierpliwy
Chory nie zawsze będzie chciał odpowiadać na wszystkie twoje pytania lub nawet nie zawsze będzie chciał w ogóle cokolwiek mówić. Należy wykazać się jednak cierpliwością, utrzymywać kontakt wzrokowy i uważnie słuchać, by nie przeoczyć jakiegoś ważnego przekazu ze strony osoby chorej, ukrytego niekiedy między wierszami. Nie należy być zbyt aktywnym wobec osoby chorej- zadawanie zbyt dużej ilości pytań, brak wystarczającego czasu na odpowiedź, ciągły monolog bądź zbyt częste nakłanianie do aktywności mogą sprawić, że chory poczuje się przytłoczony jeszcze bardziej a nawał treści go zwyczajnie zmęczy. .
Co mówić, a czego nie mówić
Przede wszystkim złote rady pozostaw dla siebie lub kogoś innego. Osoba chora na depresję czuje się tak bezsilna, że pewne nasze rady czy słowa mogą wyrządzić więcej szkody, niż przynieść pożytku. Należy więc zdecydowanie unikać takich haseł, jak: „Wszystko będzie dobrze”, „Weź się w końcu w garść”, „Przestań się nad sobą użalać”, „Musisz myśleć pozytywnie”, „Inni mają gorzej”, „Przesadzasz”, „To wszystko siedzi tylko w Twojej głowie” i podobne. Wypowiadanie takich słów sprawia, że chory czuje się, jakbyśmy bagatelizowali jego problem, czuje się niezrozumiany i jeszcze bardziej zamyka się w sobie. Jeszcze gorszy jest słowny szantaż, typu: „Jak nie przestaniesz, to się wyprowadzam” lub „Jeśli dalej tak będzie, to z nami koniec”. Tego typu słowa mogą znacznie pogłębić stan depresyjny a nawet doprowadzić do myśli samobójczych. Prościej mówiąc- truizm typu „Weź się w garść” wypowiadany w stronę osoby z depresją to tak, jakbyśmy te same słowa mówili do osoby z białaczką- w obu przypadkach bowiem mamy do czynienia z poważną chorobą.
Co więc mówić? Należy przede wszystkim okazywać wsparcie i zrozumienie, mówiąc: „Wiem że jest Ci ciężko ale chciałabym Ci pomóc- co mogę dla Ciebie zrobić?” lub „Może pójdziemy na spacer- myślę że dobrze nam to zrobi”. Należy także jasno mówić o swoje sytuacji: „Nie potrafię do końca Cię zrozumieć i Ci pomóc, ale chciałbym być dla Ciebie wsparciem”.
Depresja to poważna choroba, wymagająca specjalistycznej pomocy. Zwykłe pocieszenie i obecność nie wystarczą, choć oczywiście są konieczne w drodze do odzyskania przez chorego zdrowia i wewnętrznej równowagi. Dlatego należy umiejętnie wspierać bliskiego, lecz jednocześnie dążyć do tego, by skorzystał z profesjonalnej pomocy lekarza czy psychoterapeuty. Również i my możemy skorzystać z takiej pomocy, dzięki czemu będziemy mogli otrzymać cenne rady i wskazówki, jak najlepiej w danym momencie pomóc osobie chorej.
Jak pomóc osobie z depresją? – zobacz artykuł